„Nie z tego świata”

Historia przedstawiana w tej produkcji rozpoczyna się w momencie, gdy matka Sama i Deana Winchesterów zostaje zabita przez niezidentyfikowane piekielne siły, gdy bohaterowie są jeszcze dziećmi. Jedynym świadkiem wydarzenia jest ich ojciec, któremu nikt nie wierzy. Mężczyzna, świadom istnienia świata ponadnaturalnego, postanawia wypowiedzieć wojnę demonom i duchom jako ich nieustraszony łowca. Szkoli też w tym względzie swoich synów, którzy pomagają mu w misji ratowania świata.

Po latach młodszy Sam odrzuca to zajęcie. Jednak, powodowany osobistą tragedią i namówiony przez Deana, powraca wraz z bratem do potyczek ze stworzeniami nie z tego świata. Prosty w formie, lecz przyjemny w odbiorze tytuł doczekał się kilkunastu sezonów i był emitowany przez bite 15 lat.

„Warrior Nun”

Szalony, stosunkowo nowy serial o demonach w stylu fantasy. Powstał na podstawie mangi autorstwa Bena Dunna. Główna bohaterka to nastolatka, która budzi się w kostnicy i odkrywa, że posiada nadprzyrodzone moce oraz staje się posiadaczką pewnego szczególnego artefaktu. Grana przez portugalską aktorkę Albę Baptistę dziewczyna jest członkinią starożytnego zakonu, który od lat toczy wojnę z demonami.

Pierwotnie serial miał być pełnometrażowym filmem, lecz Netflix postanowił przekuć prawa do komiksu Dunna w dłuższą formę podzieloną na odcinki. Zobaczysz tu m.in. wiele malowniczych plenerów, jako że tytuł kręcono między innymi w Maladze, Sevilli i hiszpańskich rezerwatach. Premiera serialu spotkała się z pozytywnymi recenzjami, chwalono grę głównej aktorki oraz narrację opowieści. „Warrior Nun” doczekała się tym samym drugiego sezonu.

„Dobre miejsce”

Pora na odejście od klimatów kina akcji na rzecz czegoś bardziej komediowego. Bo właśnie tym jest „Dobre miejsce”. Jest to historia napisana ręką Michaela Schura, autora takich serialowych hitów jak „Parks and Recreation” czy „Brooklyn 99”. Jeżeli ktoś kojarzy te produkcje, wie, czego się spodziewać po kolejnym tytule scenarzysty. Jest kolorowo, radośnie, humor jest iście zwariowany, a twórcom nie brak oryginalnych i odważnych pomysłów fabularnych.

Ale o czym to właściwie jest? Jest to historia kobiety, która trafia do tytułowego dobrego miejsca, będącego tu inkarnacją Nieba. Okazuje się jednak, że Eleanor – w tej roli urocza Kristen Bell – trafiła tu przez pomyłkę. I właśnie w związku z tym rozpoczyna się komedia sytuacyjna, w której bohaterka natrafi nie tylko na mieszkańców raju, ale też na demony.

Co ciekawe, ten serial to nie tylko radosna rozrywka. W subtelny i naturalny sposób w fabule pojawiają się liczne odniesienia do… filozofii moralności, etyki i rozważań na temat dobra i zła. Komedia, w której bohaterowie rozprawiają o Kierkegaardzie? Niemożliwe, a jednak działa znakomicie.

„Castlevania”

Cóż, wampiry to, jakby nie patrzeć, również pewien rodzaj demonów. Ta produkcja powstała w wyniku inspiracji niezwykle popularną serią gier komputerowych. Jej głównym bohaterem jest ostatni członek rodu Belmont, którego rodzina okryła się hańbą. Bohater jednak pozostaje wierny swojej misji, którą jest ochrona wschodnich rubieży Europy przed Vladem Palownikiem, czyli, innymi słowy, Drakulą.

Widz obserwuje tu potyczki w ramach wojny, od której zależą losy wielu istnień. Patrzy na próbę ocalenia miasta oblężonego przez armię prosto z piekieł, którą dowodzi najsłynniejszy książę ciemności w historii popkultury. Wszystko w formie animowanej, odznaczającej się charakterystyczną kreską anime. Serial, który ma wiernych fanów i, jak dotąd, doczekał się czterech sezonów.

„Terror”

To historia wyprawy na Arktykę, którą podjęli członkowie Królewskiej Marynarki Wojennej w poszukiwaniu nowego przejścia. Po części jest to historia o przetrwaniu, a po części klasyczny dreszczowiec, w którym nie zabraknie zjawisk paranormalnych. Członkowie ekspedycji wystawieni są na niezwykle ciężkie warunki – chłód, głód, samotność. A to tylko część przeciwności losu, którym będą musieli stawić czoła…

Serial ten zebrał znaczące uznanie krytyków. Został między innymi nominowany do kilku Satelitów, jednych z najbardziej prestiżowych nagród telewizyjnych w USA. Zdobył nagrodę dla najlepszego serialu, a aktorskie nominacje otrzymali Jared Harris, Paul Ready i Nive Nielsen. Przede wszystkim jednak ceniony jest za unikatowy klimat, budowany przez grozę arktycznych śniegów.

„American Horror Story”

To w zasadzie nie jedna produkcja, lecz zbiór wielu miniseriali, które od lat straszą widzów pragnących mocnych wrażeń. Pierwsza z cyklu antologii opowiadała historię nawiedzonego domu i rodziny, której przyszło się mierzyć z demonami. W kolejnych częściach też nie zabrakło duchów i stworów nie z tego świata.

W „American Horror Story” pojawiła się przez lata plejada największych gwiazd amerykańskiego kina, takich jak Jessica Lange czy Kathy Bates. Za rolę zagraną w jednej z antologii Lady Gaga otrzymała Złoty Glob dla najlepszej aktorki. Właśnie aktorstwo oraz dopracowana inscenizacja to największe atuty tego tytułu, a raczej tych tytułów. Domy, szpitale czy hotele, do których zapraszają widza twórcy, skrzą się jaskrawymi światłami, jak też przeszyte są wywołującym gęsią skórkę mrokiem. Kto do nich wejdzie, prędko o nich nie zapomni.

Seriale o demonach – podsumowanie

Faktem jest, że omawiane tu produkcje z zasady są utrzymane w popkulturowym, rozrywkowym tonie. W kategorii seriali o demonach próżno szukać tytułów, które potraktowałyby ów temat z większą powagą. Tym niemniej, zdarzają się serie takie jak „Dobre miejsce”, w których ów motyw stanowi punkt wyjścia do rozważań nad ludzką moralnością. Innym razem tytuły takie jak „Castlevania” oferują bardzo zgrabną kreskę i przemyślaną realizację. Seriale o demonach to podgatunek, który wciąż jest traktowany nieco płytko przez telewizyjnych twórców.

Archiwum: luty 2024