Ponadczasowy nastrój świąteczny

Film „W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju” powstał w roku 1989, jest jednak ponadczasowy i nadal bawi całe rodziny oraz kolejne pokolenia, wprowadzając jednocześnie świąteczny nastrój do domów. Niektórzy nie wyobrażają sobie świąt bez tego tytułu, podobnie jak bez innych szlagierów, które przeszły do historii kinematografii i rok rocznie odtwarzane są w domach na całym świecie, nigdy się nie nudząc. A główny bohater prawdopodobnie zmotywował niejednego do zdobycia największej i najpiękniejszej choinki, jaką uda się znaleźć. Komediowe ukazanie świata może również inspirować w codzienności.

Co spotka nas przy seansie W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju?

Główny bohater, Clark Griswold, pragnie sprawić, żeby święta jego rodziny były idealne. I przekornie, doświadczamy razem z nim tego, że perfekcja nie zawsze oznacza powodzenie a wręcz często, kiedy chcemy, żeby tak było– pech wtóruje na każdym kroku. W pracy, w domu, rodzinie. Obok Clarka poznajemy jego żonę Ellen, córkę Audrey i syna Russella. Do świątecznych zmagań dołączają się rodzice i teściowie głównego bohatera. A ponadto niespodziewanie pojawia się zwariowany kuzyn Eddie z żoną, dwójką dzieci oraz czworonogiem, a także wuj Lewis z ciotką Bethany. Każda z postaci jest indywidualna i specyficzna. Wszystkie dotychczasowe plany ulegają zmianom, a kuriozalne sytuacje, które się z tym wiążą, bawią widza. I choć są przerysowane, często się z nimi identyfikujemy, chociażby w niewielkim stopniu.

Doskonała obsada filmu

Połączenie świetnej gry aktorskiej tytułu „W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju”, a tej niemało w powyższym tytule, z zabawnym scenariuszem w świątecznym klimacie, to dla fanów komedii połączenie idealne w zimowym okresie. Kultowy i niezastąpiony Chevy Chase raczy nas zabawnymi scenami i nieprawdopodobnymi perypetiami, przygotowując się do świąt i zapewniając swojej rodzinie niezapomniany czas. Jednak fakt, że był niezapomniany, nie zawsze oznacza idealny”. U boku Chase’a poznajemy innych doskonałych aktorów, jak Beverly D’Angelo (Ellen Griswold), Johnny Galecki (syn Clarka i Ellen) czy Juliette Lewis (córka Griswoldów). 

Komedia ”W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju”, podobnie jak na przykład „Kevin sam w domu”, mocno przerysowuje rzeczywistość. Ale w niełatwej współczesności duża dawka śmiechu, połączonego z ogromem świątecznych dekoracji, śniegu i bożonarodzeniowych okoliczności, to doskonały pomysł na wytchnienie i oderwanie się od codziennego stresu. Ponadczasowe produkcje zapewniają go niemało i to do nich publiczność wraca najchętniej, także z sentymentu. Choć film niekoniecznie trafi w gust najmłodszej widowni, to już starsze dzieci i rodzice mogą spędzić przy tej pozycji wiele radosnych chwil, a nawet stworzyć coroczną tradycję oglądania klasycznego filmu z kubkiem gorącej czekolady. Nic nie rozgrzeje lepiej podczas zimowego wieczoru niż ciepły napój i duża dawka śmiechu podczas rodzinnego lub solowego seansu.

Archiwum: styczeń 2024