Jakie są najlepsze filmy o starożytności? To trudne pytanie, ponieważ powstało wiele ciekawych dzieł, których akcja osadzona została w tym właśnie okresie historycznym. To produkcje przygodowe, ale również wojenne czy dramaty. Szczególnie dużo tytułów pochodzi z poprzedniego wieku, nawet lat 50., ale wiele z nich to pozycje wartościowe. Również ostatnio powstało kilka głośnych filmów, które działy się właśnie w starożytności.

Filmy o starożytności dawniej i dziś, czyli najlepsze filmy historyczne

Na przestrzeni dekad zmieniało się podejście do tworzenia filmów o starożytności. Wynika to przede wszystkim z możliwości współczesnych twórców, którzy mogą korzystać z rozbudowanych efektów specjalnych czy złożonych scenografii. Nie oznacza to jednak, że nowe filmy są lepsze od tych klasycznych. Najważniejsza przecież jest fabuła i opowiedziana historia, a w tytułach z lat 50. czy 60. to właśnie na te aspekty kładziono największy nacisk. W naszym rankingu znajdziesz tytuły zarówno starsze, jak i nowsze. Co je łączy? Wszystkie są naprawdę dobrymi filmami o starożytności.

„Spartakus”

Klasyczne kino historyczne w najlepszym wydaniu, czyli „Spartakus” w reżyserii Anthony’ego Manna oraz Stanleya Kubricka. Film zadebiutował w 1960 roku i zdobył wiele najważniejszych nagród przemysłu filmowego – w tym cztery Oscary. Opowiada on historię buntu niewolników w Imperium Rzymskim, na którego czele stał oczywiście tytułowy Spartakus.

W filmie pojawiła się śmietanka ówczesnego Hollywood. W „Spartakusie” zagrali między innymi Kirk Douglas, Lourence Olivier, Jean Simmons czy Peter Ustinov. Historia Spartakusa doczekała się wielu ekranizacji serialowych i filmowych, ale wydaje się, że ta z połowu XX wieku jest najlepszą z nich wszystkich.

„Kleopatra”

Były filmy i seriale, ale nas zdecydowanie najbardziej przekonała wersja z 1963 roku. Za film odpowiedzialny jest Joseph L. Mankiewicz. Do historycznego melodramatu z Kleopatrą w roli głównej zaprosił on Elizabeth Taylor, której towarzyszyli Richard Burton czy Rex Harrison. Ten kultowy obecnie film o starożytności doceniony został czterema Oscarami.

Produkcja skupia się na panowanie Kleopatry, a konkretnie na próbie wzmocnienia przez nią władzy swojej dynastii. Krokiem, który podejmuje, jest poślubienie Juliusza Cezara. Twórca umieścił więc historyczne wydarzenia i obudową ją wątkami fikcyjnymi – głównie związanymi z miłosnymi perypetiami wspomnianej dwójki.

„Faraon”

Adaptacja powieści Bolesława Prusa pod tym samym tytułem zadebiutowała w kinach w 1965 roku. Za przygotowanie opowieści o Ramzesie, następcy tronu w Egipcie, zabrał się jeden z najważniejszych polskich reżyserów – Jerzy Kawalerowicz. W „Faraonie” zagrali chociażby Jerzy Zelnik, Wiesława Mazurkiewicz, Barbara Brylska i Krystyna Mikołajewska.

Ta epicka opowieść przygotowana została z dużym rozmachem, a czasy egipskie zostały zaprezentowane z historyczną dokładnością. „Faraon” to jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.

„Gladiator”

Jeden z najgłośniejszych filmów przełomu wieków. Ridley Scott przygotował epicką opowieść o gladiatorze, Maximusie, który – zanim upadł na samo dno – był jednym z najwybitniejszych dowódców rzymskiej armii. Kommodus, który chciał przejąć władzę po Marku Aureliuszu, był w stanie zrobić wszystko, żeby osiągnąć cel. Na jego drodze stał właśnie Maximus. Skazał jego i całą jego rodzinę na śmierć. Żołnierz zdołał uciec, ale musiał zyskać wolność jako gladiator i stać się największym bohaterem imperium. Musiał być odważny jak najwięksi wojownicy w dziejach.

Film okazał się wielkim kasowym przebojem, który doceniony został aż pięcioma Oscarami. Genialnie zagrali w nim Russell Crowe i Joaquin Phoenix. Jeśli chodzi o starożytny Rzym, nie ma wielu lepszych produkcji. Tak złożonych i świetnie nakręconych, z przejmującą oraz uniwersalną historią.

„Quo Vadis”

Powieść Henryka Sienkiewicza przeniesiona na duży ekran przez Jerzego Kawalerowicza. Wcześniej debiutowały inne, równie udane ekranizacje, ale tę z początku XXI wieku zdecydowanie warto obejrzeć. Stworzona została z dużym rozmachem i z wykorzystaniem sporych nakładów finansowych. Opowieść o Marku Aureliuszu i Ligii, w której się zakochał, to uniwersalna opowieść o miłości, która przeniesiona została do czasów starożytnych. W filmie „Quo Vadis” zagrali Paweł Deląg, Magdalena Mielcarz, Bogusław Linda, Danuta Stenka i Franciszek Pieczka. Produkcja doceniona została trzema Orłami.

„Troja”

Jeden z najgłośniejszych filmów pierwszej dekady XXI wieku, czyli „Troja” w reżyserii Wolfganga Petersena. Zaprosił on do współpracy Brada Pitta, Diane Kruger, Erica Banę i Orlando Blooma (wcielił się w postać Parysa), tworząc epickie dzieło. To bez wątpienia jeden z najlepszych filmów o starożytności.

Ekranizacja epopei Homera doceniona została licznymi nagrodami, a także stała się kasowym hitem – zarobiła prawie pół miliarda dolarów, gdy wyprodukowano ją za 175 milionów. „Troja” została stworzona z hollywoodzkim rozmachem, ale nie zapomniano o spójnej i świetnie skonstruowanej fabule. Dla miłośników gatunku – pozycja obowiązkowa! 

Filmy o starożytności dotykają wielu ciekawych wątków. Można poznać losy cesarzy, dowiedzieć się więcej o starożytnej Grecji czy legionach. To w końcu opowieści o najmężniejszych rzymianach. Tytułów, które wpisują się w ten gatunek, jest dużo, a te zaprezentowane powyżej to tak zwane „pozycje obowiązkowe”. Jeśli szukasz filmów spektakularnych i świetnie zrealizowanych, sięgnij po jeden ze wskazanych przez nas tytułów, a nie pożałujesz.

Archiwum: marzec 2024