Melodramaty to ten rodzaj utworów narracyjnych, w których niezwykle łatwo o przesadę czy popadnięcie w banał. Wielka jest pokusa ukonstytuowania opowieści schematycznej, powielającej znane i wyświechtane tropy. Powołania do życia bohaterów nijakich, bardziej przypominających sztuczne figury niż realnych ludzi. Przecież melodramat to z założenia opowieść o uczuciach, o miłości, a tym samym łatwo te problemy spłycić, decydując się na skorzystanie z łatwego filmowego przepisu.

W naszym zestawieniu sięgamy jednak po obrazy, które powstały według bardziej skomplikowanych receptur. Czy są to historie o uczuciach? Tak, ale bez wątpienia nie są to tytuły ckliwe ani nudne! To filmy, na których twoje oczy uronią niejedną łzę i z pewnością nie będziesz się nudzić.

„Casablanca” (1942)

Oto ponadczasowy niezapomniany klasyk z Humphreyem Bogartem i Ingrid Bergman. Jest to romans rozgrywający się w tytułowym marokańskim mieście w czasach drugiej wojny światowej. Główny bohater grany przez Bogarta to właściciel pewnego lokalu w Maroku. Bohaterka Bergman to jego dawna miłość obecnie związana z ważnym członkiem ruchu oporu. Co wybierze kobieta – więź łączącą ją z dawnym kochankiem czy ideały? Mimo upływu lat fabuła „Casablanki” wciąż wciąga i ujmuje nieodpartym urokiem. Zawiązujący się tu miłosny trójkąt angażuje każdego widza. W tytule tym nie zabraknie także niewymuszonego humoru, mimo że nie jest to komedia.

„Rozważna i romantyczna” (1995)

To największy sukces w karierze brytyjskiej aktorki Emmy Thompson. Zresztą nie tylko aktorski (zagrała tu jedną z głównych ról), ale także pisarski. Thompson za adaptację słynnej powieści Jane Austen otrzymała bowiem Oscara za scenariusz. Opowieść rozgrywająca się w czasach wiktoriańskich przedstawia losy kilku sióstr poszukujących swego miejsca w życiu, uczucia, ożenku, ale także drogowskazu wskazującego, co jest prawdziwie ważne. Na ekranie obok Thompson pojawiają się m.in. równie znakomici Alan Rickman i Kate Winslet. Wręcz modelowy melodramat, który wyszedł spod ręki Anga Lee.

„Pokuta” (2007)

Joe Wright na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat wyrósł na jednego z czołowych twórców melodramatów. Udowodnił to między innymi w tej adaptacji bestsellerowej powieści. Role główne zagrali tu Keira Knightley i James McAvoy, ale prawdziwie wybitną kreację stworzyła młodziutka wtedy Saoirse Ronan. Irlandzka aktorka za swoją rolę otrzymała nominację do Oscara, a sama historia zakazanego romansu skorelowana z doświadczeniami wojennymi (akcja filmu częściowo rozgrywa się podczas wojny) okazała się dużym sukcesem kasowym i artystycznym.

„Titanic” (1997)

Przypominam jeden z największych kasowych hitów w dziejach kina (ponad półtora miliarda globalnych zysków) oraz zdobywca aż jedenastu Oscarów. Film Jamesa Camerona to wręcz wzorcowy melodramat i prawdziwa maestria pod względem inscenizacji. Fabuła jest prosta – pewna arystokratka zakochuje się w prostym biednym chłopaku podczas rejsu legendarnym statkiem. Nadchodząca katastrofa Titanica to poruszający kontrast dla wzruszającej intymnej obyczajowej historii. Rekonstrukcja statku i jego zatonięcia robi prawdziwe wrażenie po dziś dzień. Od scenografii i kostiumów po zdjęcia i efekty specjalne. Produkcja stanowi nieśmiertelną klasykę kina.

„Joe Black” (1998)

A gdyby tak śmierć przyjęła ludzką postać i postanowiła poznać bliżej ludzi? Właśnie takie pytanie zadali sobie autorzy sztuki teatralnej, na podstawie której podstawie powstał film Martina Bresta. Główne role zagrali tu Brad Pitt jako mężczyzna, w którego wciela się ponury żniwiarz oraz Anthony Hopkins jako biznesmen, którego dni są policzone i po którego przychodzi wiadomy przybysz. Niecodzienny bohater grany przez Pitta nawiązuje także romans, jednak głębia filmu opiera się przede wszystkim na refleksji nad kruchością ludzkiego istnienia i znaczeniem każdej sekundy w naszym życiu.

„Droga do szczęścia” (2008)

Po kilkunastu latach od nakręcenia „Titanica” po raz kolejny na ekranie spotkali się Leonardo DiCaprio oraz Kate Winslet. Tym razem jednak zagrali małżeństwo, zaś historia ich relacji daleka jest od nut optymistycznych. Film Sama Mendesa (twórcy „American Beauty”) to bowiem niejako odwrócony melodramat. Widz obserwuje tu związek dwojga ludzi znajdujący się w stanie rozkładu. Miłość nie ma słodkiego posmaku, lecz wyraźna jest w niej gorycz. Film ciężki, lecz mocny i znakomity.

„Zimna wojna” (2018)

Film Pawła Pawlikowskiego, w którym główne role zagrali Tomasz Kot i Joanna Kulig. Film opowiada historię uczucia rodzącego się między pewnym pianistą a utalentowaną piosenkarką. Wydarzenia rozgrywają się na tle czasów tytułowej zimnej wojny. Jednak to także metaforyczne określenie trudnych stosunków między bohaterami. Piękny film, w którym pełnoprawnym aktorem jest muzyka nadająca ton wydarzeniom. Stanowi ona nie tylko komentarz do zdarzeń, ale utwory wykonywane przez bohaterkę Kulig często wręcz budują akcję dramatyczną. Film czarno-biały ale jednocześnie mieniący się wieloma barwami. Począwszy od romansu, przez wątki polityczne, aż po opowieść o sztuce i poświęceniu się jej.

„Bliżej” (2004)

oto jeden z najlepszych tytułów w karierze Mike’a Nicholsa (twórcy słynnego „Absolwenta”). Oparty na dialogach dramat rozpisany na cztery postaci uwikłane w różnorakie romantyczne zależności. Miesza się tutaj niewierność, egoizm, samotność i kłamstwo. To jednak tylko niektóre z ciemnych barw, jakie pojawiają się na płótnie, na którym swą opowieść maluje Nichols. Jest to hipnotyzujący film zapadający w pamięć. Pozbawiony wyszukanych efektów, a jednocześnie bardzo efektowny dzięki dramaturgicznej precyzji. Nade wszystko uwagę przyciągają wybitne role kwartetu, w którego skład weszli Jude Law, Julia Roberts, Clive Owen i Natalie Portman.

„Fortepian” (1993)

Do czasu „Psich pazurów” jest to najwybitniejszy film w karierze nowozelandzkiej reżyserki Jane Campion. Przedstawia historię niemej kobiety opiekującej się kilkuletnią córką. Bohaterka zostaje żoną majętnego mężczyzny. Nie jest jednak szczęśliwa. Pragnie rzeczywistego uczucia, podczas gdy związek, w który weszła, zawiązał się raczej ze względów pragmatycznych. Nade wszystko jednak bohaterka grana przez Holly Hunter pragnie możliwości wyrażania samej siebie, do czego służyć mógłby jej ukochany fortepian, który stara się sprowadzić do domu. Subtelny dramat opowiadający o wadze osobistej wolności, a także czystości uczuć.

Najlepsze melodramaty filmowe – podsumowanie

Tytuły z omawianego gatunku mogą, jak widać, dotyczyć wielu różnorodnych problemów. Niekoniecznie musi to być wyłącznie miłość. Sięgnięcie po dobry melodramat to okazja do wzruszeń, ale jak się okazuje, także po prostu do spotkania z dobrym kinem. To właśnie oferuje nasz ranking filmów o miłości, które warto sprawdzić. Najlepsze filmy romantyczne wszech czasów znajdziesz na Netflix i innych platformach online.

Archiwum: styczeń 2024