Film wojenny to gatunek, którego definicja jest dość prosta. To dzieło filmowe, którego fabuła koncentruje się wokół tematu określonego konfliktu zbrojnego. Jego bohaterami, co oczywiste, są najczęściej żołnierze i dowódcy. Obrazy z tego gatunku pokazują też jednak dramaty ludności cywilnej i społeczne skutki wojen. Co ciekawe, jednym z protoplastów gatunku był… Charlie Chaplin, który już w 1918 roku stworzył niemy film „Charlie idzie na wojnę”.
Różnorodność filmów wojennych
Dwudziesty wiek naznaczony był wieloma wojnami. Dla kina jednymi z najistotniejszych tematycznie były II wojna światowa oraz wojna w Wietnamie. Błędem jest jednak sądzić, że dobre filmy wojenne dotyczą jedynie tych konfliktów. W naszym zestawieniu znajdziesz wiele różnorodnych tytułów często wykorzystujących ciekawe stylistyki. Zobacz, jakie filmy, których akcja rozgrywa się w czasie wojny, warto obejrzeć.
„Szeregowiec Ryan” (1998)
Naszą listę rozpoczynamy właśnie od dramatu traktującego o II wojnie światowej. „Szeregowiec Ryan” Stevena Spielberga to poruszający fresk pokazujący zmagania alianckie w Normandii. Szczególne wrażenie po dziś dzień robi scena lądowania na normandzkiej plaży sfotografowana przez Janusza Kamińskiego (nagrodzonego Oscarem za ten film). W roli głównej pojawia się Tom Hanks jako dowódca oddziału mającego za zadanie ocalić tytułowego szeregowca. To wielkie kino z odpowiednią dawką patosu i wspaniale zrealizowane.
„Łowca jeleni” (1978)
Jeżeli film Spielberga miał pozytywny i heroiczny wydźwięk, to obraz Michaela Cimino jest jego zupełnym przeciwieństwem. To historia kilku przyjaciół, którzy wyjeżdżają do Wietnamu. Wojna zostawia w nich trwałe i ciężkie blizny. Film składa się z trzech odmiennych w tonacji partii. W pierwszej z nich widzimy proste i spokojne życie bohaterów w małym miasteczku przed wojną. Druga część to wstrząsające doświadczenia amerykańskich żołnierzy jako jeńców wojennych (z zapadającą w pamięć sceną gry w rosyjską ruletkę). Trzecia to wydarzenia powojenne pokazujące psychiczny upadek bohaterów.
„Czas apokalipsy” (1979)
Produkcja to ponownie spojrzenie na wojnę wietnamską, ale nader artystycznie kunsztowne. Reżyser Francis Ford Coppola jako podstawę scenariusza wykorzystał „Jądro ciemności” Josepha Conrada. Podróż przez dżunglę odbywana przez bohaterów to zarazem, podobnie jak w literackim pierwowzorze, metaforyczna wędrówka do głębi zła lęgnącego się w człowieku. Wybitne zdjęcia, muzyka i aktorstwo. Jeden z najwybitniejszych obrazów w dziejach, nie tylko wśród filmów wojennych.
„Full Metal Jacket” (1987)
Stanley Kubrick w swoim wirtuozerskim stylu przygląda się wojnie wietnamskiej (ponownie na naszej liście). Reżyser podzielił film na dwie oddzielne partie. W pierwszej obserwujemy wyjątkowo rygorystyczne szkolenie, któremu poddawani są młodzi żołnierze. Druga to brutalne sekwencje wprost z działań wojennych. Film porusza poprzez bliskość i namacalność dramatu, który staje się udziałem bohaterów.
„Das Boot” (1981)
Niemiecki „Okręt” Wolfganga Petersena to jeden z najciekawszych tytułów rozgrywających się na łodzi podwodnej, a zarazem jeden z najlepszych europejskich filmów wojennych. Przedstawia historię misji, która staje się udziałem załogi tytułowej jednostki. Na ekranie zobaczyć można znakomicie zainscenizowane sceny rozgrywające się na statku, namacalność klaustrofobii i duchoty towarzyszących marynarzom. Film Petersena to jeden z bardziej sugestywnych i dopracowanych wojennych dramatów. Nagrodzony sześcioma nominacjami do Oscara, w tym za reżyserię i scenariusz.
„Helikopter w ogniu” (2001)
Tym razem to ani druga wojna światowa, ani Wietnam. Akcja filmu Ridleya Scotta rozgrywa się w Somalii podczas bitwy o Mogadisz. Autentyczna bitwa, która miała miejsce w 1993 roku, to jeden z najdłuższych konfliktów, w jakie zaangażowali się Amerykanie pod koniec XX wieku. To, co zaczęło się jak rutynowa misja, szybko zmieniło się w trudną walkę o przetrwanie, gdy dwa amerykańskie helikoptery zostały zestrzelone. Scott w bardzo wiarygodny sposób pokazał istotę wydarzeń, rezygnując z dramatyzowania i fabularnych upiększeń na rzecz suchego, często niemal reporterskiego stylu.
„Bękarty wojny” (2009)
Quentin Tarantino stworzył filmową opowieść o II wojnie światowej zanurzoną w sosie typowego dla siebie pastiszu. Ale choć fabuła jest fikcyjna, a podejście do historii bardzo swobodne, reżyser w wielu scenach pokazuje prawdziwą grozę wojny i wagę wojennych dramatów. Przyczynia się do tego w ogromnej mierze postać Hansa Landy, w którą wcielił się nagrodzony Oscarem Christoph Waltz. Persona, która każdym swoim gestem i słowem wywołuje lęk u widzów. Film przedstawia alternatywne, lecz niezwykle ciekawe podejście.
„Mandarynki” (2013)
Warto przenieść się w zupełnie inny rejon świata, by posmakować kina gruzińskiego. Fabuła tego kameralnego dramatu rozgrywa się w czasie konfliktu w Abchazji na początku lat dziewięćdziesiątych. Dwaj sąsiedzi przyjmują pod swój dach rannych żołnierzy z wrogich sobie armii. Ten fakt stanie się początkiem ciągu wielu zdarzeń – tak tych dramatycznych, jak i zabawnych perypetii. Film w bardzo zmyślny sposób łączy refleksję nad ludzkim cierpieniem, melancholię, a także sytuacyjny humor. Stanowi intymne, liryczne, mądre i unikatowe kino.
„Kanał” (1957)
Legendarny polski film wojenny Andrzeja Wajdy pokazujący zmagania powstańców z Armii Krajowej w dniach Powstania Warszawskiego. Bohaterowie zmuszeni są do przedzierania się tytułowymi kanałami, tocząc nierówną walkę z oddziałami niemieckimi. To mocny i brutalny dramat psychologiczny pokazujący cierpienie i tragedię walczących. Przestrzeń akcji koresponduje tu ze stanem duchowym bohaterów. Całość jest tyleż sprawnym realizacyjnie filmem wojennym, co gorzką metaforą powstańczej klęski.
„Walc z Baszirem” (2008)
Kino wojenne, dokument oraz animacja w jednym. Tak nietypową formę wybrano, by opowiedzieć historię konfliktu izraelsko-libańskiego z lat osiemdziesiątych. Głównym bohaterem tego tytułu reżyser Ari Folman uczynił samego siebie. Protagonista stara się powrócić do wspomnień sprzed lat, gdy brał udział w działaniach wojennych. Mierzy się też z prześladującymi go przerażającymi snami. Nic nie stanowi tu jedynie stylistycznej zabawy, „Walc z Baszirem” to przemyślana konstrukcja, która dzięki animowanej konwencji wbrew pozorom jeszcze silniej ujawnia brutalną prawdę o przeszłości.
„Ziemia niczyja” (2001)
Na koniec proponujemy jeszcze jeden przykład nietypowego kina traktującego o mniej „popularnym” konflikcie zbrojnym. Tym razem rzecz rozgrywa się podczas wojny bałkańskiej. W wyniku nieprzewidzianych okoliczności bośniacki i serbski żołnierz zmuszeni są współpracować, by uratować innego mężczyznę, który wpadł na minę. Niecodzienna sytuacja ściąga także uwagę reporterów. Reżyser Denis Tanović wykorzystał tu formę farsy, by ukazać absurd wojny i towarzyszącej jej przemocy, a także przy okazji medialną hipokryzję. Oryginalny tytuł wywołujący zarówno śmiech, jak i trwogę.
Najlepsze filmy wojenne – podsumowanie
Ile jest wojen, tyle sposobów patrzenia na nie. Nie ulega wątpliwości, że omawiana tematyka przyniosła wiele znakomitych tytułów kinematografiom z całego świata. Przecież prócz wymienionych powyżej można wskazać wiele innych. „Wroga u bram” przedstawiającego pojedynek snajperów, „Pianistę” Romana Polańskiego opowiadającego historię Władysława Szpilmana, „Cienką czerwoną linię”, „Furię” czy „Przełęcz ocalonych”. Od Pearl Harbor po Irak, od I wojny światowej po współczesne konflikty.
Niejednokrotnie są to obrazy zmuszające do refleksji, przejmujące, ale i oczarowujące znakomitą inscenizacją. Zwykle nie jest to kino łatwe w odbiorze, ale każdorazowo to dzieła filmowe wysokiej próby.