Kino eksploatacji to specyficzny nurt filmowy, określany też mianem kina klasy B. Początkowo należały do niego wyłącznie amatorskie, niskobudżetowe produkcje, których tematyka kręciła się wokół seksu, przemocy i różnego rodzaju wynaturzeń. Dziś do jego estetyki nawiązują wybitni filmowcy, których czołowym przedstawicielem jest Quentin Tarantino. Reżyser „Pulp Fiction” niemal każdym swoim filmem wyraża fascynację dawnym kinem samochodowym. Jego artystyczne dzieła to jednak tylko reminiscencje produkcji, na których się wychował. Kino eksploatacji z artyzmem nie miało (i nie chciało mieć) nic wspólnego.
Kino eksploatacji – od grindhouse’ów do „Grindhouse”
Narodziny kina eksploatacji są ściśle związane z popularnością kin samochodowych w latach 50. XX wieku, które potocznie nazywano grindhouse’ami. Pokazywano w nich głównie tanie horrory i filmy erotyczne, najczęściej zaś ich połączenie. Królowały w nich brutalna przemoc, zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, kanibalizm, gwałt, dewiacje seksualne i potwory. Kino eksploatacji często odnosiło się też do aktualnych wydarzeń, stąd poruszany często temat nazizmu czy nuklearnej zagłady.
Renesans kina eksploatacji
W latach 80. kino klasy B zaczęło przeżywać swoją drugą młodość za sprawą popularności magnetowidów i wypożyczalni kaset VHS. Młodzi kinomani prześcigali się w poszukiwaniu obrzydliwych i niemoralnych produkcji, które od plakatu, przez tytuł, po formę i treść idealnie wpisują się w określenie „tak złe, że aż śmieszne”.
W kolejnych dekadach na scenę wkroczyli twórcy, którzy wychowywali się na VHS-ach i którzy z ogromnym sentymentem podchodzili do starych, złych exploitation films. W swoich filmach zaczęli więc wykorzystywać znane z nich motywy, estetykę i schematy. Największym hołdem dla kina eksploatacji jest dyptyk o znaczącym tytule „Grindhouse” (2007), na który składają się „Planet Terror” Roberta Rodrigueza oraz „Death Proof” Quentina Tarantino.
Kino eksploatacji – podgatunki i przykłady filmów
Specyficzność kina eksploatacji nie polega jedynie na przekraczaniu wszelkich granic dobrego smaku poprzez epatowanie okrucieństwem i erotyką. Fenomen stanowi także to, na jak wiele odmian dzieli się to unikatowe filmowe zjawisko. Poniżej opisujemy kilka z jego najważniejszych kategorii.
Blaxploitation
To filmy z lat 70. z udziałem czarnoskórych aktorów przeznaczone dla czarnoskórej publiczności. Do najważniejszych reprezentantów blaxploitation należą „Shaft”, „Foxy Brown” czy „Sugar Hill”. Współczesne nawiązania do tego podgatunku widać m.in. w filmach „Jackie Brown” i „Czarne bractwo. BlacKkKlansman”.
Canuxploitation
To produkcje pochodzące z Kanady. Czołowym twórcą tego nurtu jest David Cronenberg, który w latach 70. nakręcił m.in. „Dreszcze”, „Wściekłość” i „Potomstwo”. Za kultowe dzieła uznaje się też „Czarne święta” i „Cannibal Girls”.
Carsploitation i filmy motocyklowe
Filmy wypełnione pościgami, wyścigami i kraksami samochodów lub motocykli. Do najsłynniejszych należą „Wyścig śmierci 2000”, „Wyścig z diabłem”, „Dzikie anioły”, „Motorpsycho” oraz tak kultowe dzieła, jak „Znikający punkt” czy „Mad Max”. Współczesnym przykładem połączenia body horroru z carsploitation jest nagrodzony w Cannes „Titane”.
Kino kanibalistyczne
Horrory z nurtu kina eksploatacji, których głównym tematem jest kanibalizm, obfitują w sceny tortur, gwałtów, kastracji i przemocy zwierzęcej. Najobrzydliwszym przykładem kina kanibalistycznego jest niesławny „Cannibal Holocaust”.
Monster movies
W amatorskich filmach klasy B potworem może być wszystko – pomidor, ryjówka, opona, a nawet prezerwatywa. Monster movies skupiają się jednak wyłącznie na prehistorycznych potworach zbudzonych ze snu oraz zmutowanych ludziach i zwierzętach. Do najsłynniejszych produkcji należą „Godzilla”, „Tarantula” i „Toksyczny mściciel”.
Nazi exploitation
Produkcje, w których gorszyła nie tylko bestialska przemoc i pornograficzne sceny, lecz wplatanie ich w kontekst nazistowskich obozów koncentracyjnych. Najsłynniejszym przykładem nazi exploitation jest „Elza – Wilczyca z SS”.
Ozploitation
Filmy z lat 70. i 80. zrealizowane przez początkujących artystów z Australii, najczęściej ze środków z prywatnego budżetu. Przeważają w nich milczący bohaterowie i pustynne bezdroża. Klasykiem tego podgatunku kina eksploatacji jest kultowy „Mad Max”.
Rape and revenge
Produkcje opowiadające o kobiecie, która cudem przeżywa gwałt i tortury, a następnie mści się na swoich oprawcach. Najsłynniejsze z nich to „Pluję na twój grób”, „Nędzne psy” i „Ostatni dom po lewej”. Nawiązuje do nich uznane hollywoodzkie dzieło „Obiecująca. Młoda. Kobieta”.
Sexploitation
Miękka pornografia, często połączona z pościgami, przestępstwami bądź elementami kina grozy. Popularnością do dziś cieszą się takie sexploitation films, jak „Szybciej koteczku! Zabij! Zabij!” czy „Caligula”.
Slasher
Rodzaj horroru, w którym jeden tajemniczy morderca po kolei zabija kolejnych bohaterów filmu. Do najsłynniejszych slasherów należą serie „Halloween”, „Piątek trzynastego”, „Krzyk” i „Teksańska masakra piłą mechaniczną”.
Splatter films
Produkcje znane obecnie pod nazwą gore to horrory, gdzie okaleczanie, wyrywanie członków, gwałty i hektolitry lejącej się krwi mają wywołać obrzydzenie widza. Za pierwszy splatter film uważa się „Noc żywych trupów”. Nowsze przykłady tej odmiany kina grozy to m.in. „Martwe zło” i komediowa „Martwica mózgu”.
Horrory zombie
Jak sama nazwa wskazuje, są to horrory z udziałem zombie. Swoją sławę te dzieła kina eksploatacyjnego zawdzięczają przede wszystkim George’owi Romero i jego serii o żywych trupach.
Powyższe podkategorie oczywiście przenikały się i mieszały między sobą. Dla przykładu „Sugar Hill” to jednocześnie blaxploitation film i horror zombie, a „Mad Max” to film carsploitation i ozploitation w jednym.
Kino eksploatacyjne było uznawane za prymitywne, ale rola filmów eksploatacji w twórczości kolejnych pokoleń reżyserów jest coraz bardziej znacząca. Czy zboczenia i treści wulgarne i niemoralne mogą być bazą ciekawego dzieła? Możesz to sprawdzić sam!